...i tutaj pojawia się jeszcze jedna kobieta. Najpierw toczą z nią wojne, a potem przychodzi czas na pokój. W ich wykonaniu wszystko dobrze wychodzi. Całkiem fajne.
Film za wszelką cenę usiłuje powtórzyć wydarzenia z oryginału. Chwilami twórcy nie mieli pomysłu co dalej, więc wymyślili, że wszyscy się rozchodzą, potem schodzą, etc. Scena z łowieniem suma w czasie ślubu naciągana i denerwująca.
Film słabszy od jedynki, ale dużo tutaj absurdalnego humoru - tzw. 'romantyzm' Maxa -...