gdy TVP była fajna telewizja i puszczała dobre filmy, pokazali Matkę i Córkę. Wstrząsający film. Ten seans pamietam go do tej pory.
Dziwnie jakoś mi, ze nikt nie napisał tuuu
To ten film gdzie w czasie podroży do domu zostały obie zgwałcone przez czarnoskórych żołnierzy? Nie wiem czy dobrze kojarzę :s
no to to, utkiwlila mi Sophia , jej duma i w ogóle,
ja nawet tego filmu nie rozumiałam tak całkiem, miałam chyba ze 6 lat
na zagranicznych warezach/torrentach napewno go znajdziesz, w wersji polskiej jest to niemal niemozliwe, pozostaje Ci jedynie monitorowanie programu telewizyjnego tvp lub taki puls od czasu do czasu puszcza podobne filmy, sam go ogladalem bodajze na tv4 lub pulsie
Ja też pamiętam tę dumę i wstrząsające przeżycia obu kobiet. Bardzo trudno odbierałam ten znakomity film jako małe dziecko... :((
Ja właśnie też kojarzyłem ten film, kolorową wersję, a nie tą oryginalną z lat 60-tych. Dlatego kiedy w końcu zobaczyłem pierwowzór, zgłupiałem. Bo niby to samo, ta sama Sophia Loren, podobna historia, tylko że okoliczności jakoś nieco inne. Teraz już nie pamiętam szczegółów, ani to w czym tkwią różnice między tymi dwoma filmami, ale to w jakiś sposób oczywisty remake. Dobry film, ale nie wiem po co nakręcili go raz jeszcze?